Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazurek
Reżyser
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silent Hill Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:48, 29 Lis 2008 Temat postu: Dykcja. |
|
|
Pozwoliłem sobie umieścić tutaj pracę Izy, jaka włożyła w wypisanie nam ćwiczeń dykcyjnych.
... z korkiem :
W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie. Żółwiątko ćmókło mordką. W czasie suszy szosa sucha. Sasza szedł suchą szosą. Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
... seria wierszyków, najpierw radzę przeczytać bez korka, później z korkiem i znów bez korka... super zabawa i ekstra ćwiczenie .... :
1."Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł."
2. "Bzyczy bzyk znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i ma bzika!"
3. "Trzynastego, w Szczebrzeszynie chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie. Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie: - Cóż ma znaczyć to tarzanie?! Wezwać trzeba by lekarza, zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza! Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie, że w nim zawsze chrząszcz brzmi w trzcinie! A chrząszcz odrzekł niezmieszany:Przyszedł wreszcie czas na zmiany! Drzewiej chrząszze w trzcinie brzmiały, teraz będą się tarzały."
4. "Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie strząsa skrzydła z dżdżu i trzmiel w puszczy tuż przy Pszczynie straszny wszczyna szum. "
5. "Trzódka piegży drży na wietrze, chrzęszczą w zbożu skrzydła chrząszczy, wrzeszczy w deszczu cietrzew w swetrze drepcząc w kółko pośród gąszczy."
6. "Czego trzeba strzelcowi do zestrzelenia cietrzewia drzemiącego w dżdżysty dzień na drzewie?"
7. "Cześć Czesiek! Czeszesz się częściej często, czy częściej czasem? Czy się Czesi cieszą gdy się Czesio czesze?"
8. "Czy tata czyta cytaty Tacyta? "
9. "Czy trzy cytrzystki grają na cytrze? Czy jedna płacze, a druga łzy trze?"
10. "Czesał czyżyk czarny koczek, czyszcząc w koczku każdy loczek, po czym przykrył koczek toczkiem, lecz część loczków wyszła boczkiem."
11. "Dziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięciotysięcznik"
12. "Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął."
13. "Turlał goryl po Urlach kolorowe korale, rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale, gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał chociaż sensu nie było w tym wcale."
14. "Gżegżółki i piegże nażarły się na czczo rzeżuchy i rzędem rzygały do brytfanny."
15. "Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka i niechcący huknął żuczka. ? Ale heca... - wnuczek mruknął i z hurkotem w hełm się stuknął. Leży żuczek, leży wnuczek, a pomiędzy nimi tłuczek. Stąd dla huczka jest nauczka by nie hasać z tłuczkiem wnuczka."
16. "I co z tego że ze Szwecji? I cóż, że ze Szwecji?"
17. "W grząskich trzcinach i szuwarach kroczy jamnik w szarawarach, szarpie kłącza oczeretu i przytracza do beretu, ważkom pęki skrzypu wręcza, traszkom suchych trzcin naręcza, a gdy zmierzchać się zaczyna z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna, po czym znika w oczerecie w szarawarach i berecie...."
18. "Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży. Jerzy nie wierzy, że na wieży leży gniazdo nietoperzy. Jola lojalna,Jola nie lojalna. Konstantynopolitańczykiewiczówna. Konstantynopolitańczykowianeczka. Koszt poczt w Tczewie."
19. "Kurkiem kranu kręci kruk, kroplą tranu brudząc bruk, a przy kranie, robiąc pranie, królik gra na fortepianie."
20. "Za parkanem wśród kur na podwórku kroczył kruk w purpurowym kapturku, raptem strasznie zakrakał i zrobiła się draka, bo mu kura ukradła robaka."
21. "Mąż gżegżółki w chaszczach trzeszczy, w krzakach drzemie kszyk, a w Trzemesznie straszy jeszcze wytrzeszcz oczu strzyg."
23. "Na czczo moszcz dżdżownica pije, moszczem, dżdżem dżdżownica żyje."
24. "Na wyrewolwerowanym wzgórzu przy wyrewolwerowanym rewolwerowcu leży wyrewolwerowany rewolwer wyrewolwerowanego rewolwerowca."
25. "Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz wieprza pieprzem. Nie pieprz, Pietrze, pieprzem wieprza, wtedy szynka bedzie lepsza."
26. "Pan profesor Fiutykultykiewicz razem z panią profesorową Fiutykultykiewiczową napiwszy się najwydestylowajniuchniejszego spirytusinku rektyfikowanego wyindywidualizowali się z rozentuzjazmowanego tłumu prestidigitatorów."
27. "Na peronie w Poroninie pchła pląsała po pianinie. Przytupnęła, podskoczyła i pianino przewróciła. Pchła pchnęła pchłę pchłą - i po pchle!"
28. "W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu klaszczą kleszcze na deszczu, szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie, piszczy pszczoła pod Pszczyną, świszcze świerszcz pod leszczyną, a trzy pliszki i liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach."
29. "Tarcz tarł tarcicę tak w takt, jak tarcicę tartak tarł."
30. W krzakach rzekł do trznadla trznadel: Możesz mi pożyczyć szpadel? Muszę nim przetrzebić chaszcze, bo w nich straszą straszne paszcze. Odrzekł na to drugi trznadel: Niepotrzebny, trznadlu, szpadel! Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach, z krzykiem pierzchnie każda, paszcza!"
31. "Warzy żaba smar, pełen smaru gar, z wnętrza gara bucha para, z pieca bucha żar, smar jest w garze, gar na żarze, wrze na żarze smar"
... aby usprawnić aparat mowy... żeby było "aktywniej w buzi" (jeśli wiecie co mam na myśli )...
Aby usprawnić język:
mlaskamy,
układamy język w rurkę,
kląskamy (jak robi konik?),
wypychamy językiem policzki,
układamy język w „koci grzbiet”,
wsuwamy język pod górną i dolną wargę,
przesuwamy język na boki w jamie ustnej,
dotykamy czubkiem języka kolejnych zębów,
formujemy język szeroko i wąsko w jamie ustnej,
przesuwamy czubek języka zygzakiem po podniebieniu,
przesuwamy czubek języka od górnych zębów wzdłuż podniebienia.
Aby usprawnić wargi:
cmokamy,
parskamy, prychamy,
na przemian robimy „dzióbek” i rozszerzamy usta,
wydymamy, zaciskamy, rozluźniamy, masujemy wargi palcami,
układamy wargi jak do wymawiania samogłosek: A, O, U, E, Y, I,
przy zaciśniętych zębach, naprzemiennie zakładamy wargi na siebie
Aby usprawnić policzki:
poruszamy policzkami jak żaba,
napinamy policzki wraz z wargami,
wydymamy je i wciągamy do wewnątrz,
masujemy policzki dłońmi, okrężnymi ruchami.
Aby łatwiej uzyskać głoski: SZ, CZ, Ż, DŻ:
cofamy czubek języka wzdłuż podniebienia,
czubkiem języka dotykamy wałka dziąsłowego,
czubkiem języka kreślimy kółka na podniebieniu miękkim,
czubkiem języka dotykamy na przemian dwóch górnych ostatnich zębów,
próbujemy dmuchać na czubek języka uniesiony do podniebienia, równocześnie przyciskając policzki dłońmi (język nie może przywierać do podniebienia, żeby powietrze nie przedostawało się bokami).
1. Powoli, swobodnie wdychaj i wydychaj powietrze (nabierz powietrze i wypuść go) przez nos zamkniętych ustach.
2. Powtórz ćwiczenie poprzednie z jedną dziurką nosa zaciśniętą, a następnie zamknij druga dziurkę.
3. Wykonaj głęboki wdech przez nos i wydech przez otwarte szeroko usta; przy wydechu zaciśnij nos.
4. Wykonaj wdech przez usta i wydech przez nos.
5. Zrób wdech i wydech szeroko otwartymi ustami.
6. Dmuchaj przez usta.
7. Ćwicz wciąganie powietrza przez nos (2-3 razy) i wydychaj szeroko otwartymi ustami.
8. Chrząkaj. Ćwiczenie polega na gwałtownym wyrzucaniu powietrza przez nos, z równoczesnym usiłowaniem zatrzymania go.
9. Wykonaj wdech, naśladujący ziewanie, a więc z ustami szeroko otwartymi. Wydech powinien być połączony z wymawianiem samogłoski (np. A, Ą, E, Ę, I, O, U, Y) głośno lub szeptem.
10. Unoś i opuszczaj w czasie w czasie wymawiania głosek podniebienie miękkie przy szeroko otwartych ustach i obserwuj jego ruchy w lusterku.
11. Wymawiaj krótko samogłoski przy szeroko otwartych ustach. W lusterku widoczne są ruchy podniebienia miękkiego i tylnej ściany gardła.
12. Gwiżdż. Początkowo z zatkanym nosem, później stopniowo ucz się gwizdać bez zaciskania nosa.
13. Zatrzymaj powietrze w jamie ustnej. Nadmij oba policzki jednocześnie, potem naprzemiennie, w końcu powietrze wypuść nosem.
14. Wciągnij policzki do wewnątrz jamy ustnej, a następnie je rozluźnij. Powtórz to parokrotnie.
15. Wypowiadaj sylabę APA z przedłużonym momentem zamknięcia warg w czasie artykulacji (wymawiania) głoski P.
16. Wypowiadaj sylabę z głoską P na końcu, przedłużając zamknięcie warg, np., AP, OP, UP, EP, IP.
17. Wypowiadaj sylaby ze spółgłoską P na początku: PA, PO, PE, PU, PY. Moment zwarcia (zamknięcia warg) przy P należy przedłużać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
izucha ropucha
Znawca kina
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: toronto Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:25, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
cie cos jeszcze na dykcje do pocwiczenia
• Moja miła mamo.
• Mam małą maskotkę.
• Nie marszcz czoła.
• Zmiażdż dżdżownicę.
• Pocztmistrz z Tczewa.
• Koszt poczt w Tczewie.
• Z czeskich strzech szło Czechów trzech, gdy nadszedł zmierzch, pierwszego w lesie zagryzł zwierz, bez śladu drugi w gąszczach sczezł, a tylko trzeci z Czechów trzech osiągnął marzeń kres.
• Trzech Czechów szło ze Szczebrzeszyna do Szczecina.
• Rozrewolwerowany rewolwer rozrewolwerował się.
• Przeleciały trzy pstre przepiórzyce przez trzy pstre kamienice.
• Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem, bo przepieprzysz, Pietrze, wieprza pieprzem.
• Kiedy pieprz się w wieprza wetrze, wtedy mięso będzie lepsze.
• Czy tata czyta cytaty Tacyta.
• Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie, że przepiórki pstre trzy podpatrzyły jak raz w Pszczynie cietrzew wieprza wietrzył.
• Wietrzył cietrzew wieprzy szereg oraz otomanę, która miała trzy z nóg czterech powyłamywane.
• Tracz tarł tarcicę tak, takt w takt, jak takt w takt tarcicę tartak tarł.
• Jola lojalna.
• W czasie suszy szosa sucha. Suchą szosą Sasza szedł.
• W czasie suszy Saszę suszy.
• Zmistyfikowanie i odmitologizowanie niezidentyfikowanych obiektów latających.
• Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjamowanego tłumu.
• Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego. Szły pchły koło wody, pchła pchłę pchła do wody i ta pchła płakała, że ją tamta pchła popchała.
• Siedzi kura na koszyku liczy jaja do szyku: jedno jajo, drugie jajo trzecie jajo...
• Błazen Błażej błąka się po błoniach.
• Wart Pac pałaca, a pałac Paca.
• Tchórząc tchórzliwiej od tchórza.
• Ależ alabastrowa Ala alarmuje altem alpejskiego albatrosa.
• Młodość płochość, starość nie radość.
• Józek Kluzek napraw wózek, uprządź cienkie nici na powrózek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izucha ropucha
Znawca kina
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: toronto Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:30, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
# Pop popadii powiada, że chłop pobił sąsiada.
# Trzmiel na trzosie w trzcinie siedzi z trzmiela śmieją się sąsiedzi.
# Warszawa w żwawej wrzawie w warze wrze o Warszawie.
# Król królowej taranrulę włożył czule pod koszulę.
# Truchtem tratują okrutne krowy Rebeki mebel alabastrowy.
# Dromader z Durbanu turban pożarł panu.
# Teatr gra w grotach Dekamerona grom gruchnął w konar rododendrona.
# Powstały z wydm widma w widm zwały wpadł rydwan.
# Puma z gumy ma fumy a te fumy to z dumy.
# Przy karczmie sterczy warsztat szlifierczy.
# Cienkie talie dalii jak kielichy konwalii.
# Pan ślepo śle, panie pośle!
# Taka kolasa dla golasa to jak melasa dla grubasa.
# Drgawki kawki wśród trawki - sprawką czkawki te drgawki.
# Naiwny nauczyciel licealny nieoczekiwanie zauważył nieostrożnego ucznia,
który nieumyślnie upadł na eukaliptus.
# Akordeonista zaiste zainteresował zaufanego augustyniallusa etiudą.
# Coala i boa automatyzują oazę instalując aerodynamiczny aeroplan.
# Paulin w Neapolu pouczył po angielsku zainteresowanego chudeusza,
co oznaczają rozmaite niuanse w mozaice.
# Augustyn przeegzaminował Aurelię z geografii,
próbując wyegzekwować wiadomości o aurze Australii i Suezie.
# Euforia idioty zaaferowała jednoosobowe audytorium uosobionego intelektualisty.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
izucha ropucha
Znawca kina
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: toronto Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:31, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
# Nieoczekiwany nieurodzaj w Europie oraz nieumiejętna kooperacja państw
zaalarmowały autorów przeobrażeń.
# Krab na grab się drapie, kruchą gruchę ma w łapie.
# Marne piwo browarne z browaru na Ogarnej - a mówiły kucharki, że najlepsze jest z Warki.
# Podrapie wydra pana brata na trapie.
# Do jutra - burto kutra!
# Pewien dżudok w walce dżudo posiniaczył czyjeś udo.
# To jest wir, a to żwir, w żwiru wirze ginie zbir!
# Żagiel w łopot wpadł. To kłopot!
# Raz lew wpadł w zlew, wprost w wody ciek, i nim kleń-leń wypchnął go zeń, popłynął w ściek!
# To jest stuła - z Tuły stuła, a tu świeżo kwitnie świerzop.
# Raz dywizja telewizji pomagała szukać wizji, a znalazłszy ją w Kirgizji, domagała się prowizji.
# Krążownik przeciął kutra trawers i kuter ma kurz tylko awers!
# Czy szczególny to, proszę pana, zaszczyt, płaszczyć się, by wtaszczyć się na szczyt?
# Kra krę mija, kret ma ryja, a tu lis ma norę.
# Czyjeś jelita widzi elita - cóż to za efekt, ten brzuszny defekt!
# No to cóż, że ze Szwecji?
# Rozrewolwerowany rewolwer na rewolwerowej gorze rozrewolwerowal sie
# Tracz tarł tarcicę tak, takt w takt, jak takt w takt, tarcicę tartak tarł
# Bar Barnaba, bar Barbara, oto barów barwna para
# Król Karol kupil królowej Karolinie korale koloru koralowego.
# Mały Jerzy nie wierzy , ze na wieży jest gniazdo jeży.
# Grzech gza kąsać koło wąsa.
# Stół z powyłamywanymi nogami.
# Szedł Sasza suchą szosą.
# Idzie wąż wąską dróżką, nie porusza żadną nóżką.
# W czasie suszy szosa sucha.
# W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie, bo Szczebrzeszyn z tego słynie.
# Szły pchły koło wody, pchła pchłę pchła do wody i ta pchła płakała, że ją tamta pchła popchała.
# Robert poderwał się z trawy i przetarł z rosy rewolwer.
# Kurtka - krawat- kartka -kratka
bramka -bratek - marmoladka
# Trybunał radził, spór rósł, a piwowar tarł ręce.
# Ja w imieniu kobiet polskich. (samymi samogłoskami)
# Zrozpaczona Żenia woła Grzesiu, głupcze, nie marszcz czoła.
# Kukułka, gagatek, kukułka.
# Pan Gżegżółka grzędy grzebie, aż ma grząslk koło siebie.
# Wicher szumi, liść szeleszcze pluszcz wietrzyku jeszcze, jeszcze.
# Wybieraj krew królu krwawy. krew wybierz królu krwisty.
# Tchórząc tchórzliwiej od tchórza.
# Z czeskich strzech szło Czechów trzech.
Gdy nadszedł zmierzch pierwszego w lesie zagryzł zwierz.
Bez śladu drugi w gąszczach zczezł.
A tylko trzeci z Czechów trzech osiągnął marzeń kres.
# Przeleciały trzy pstre przepiórki przez trzy pstre kamienice.
# Czy tata czyta cytaty Tacyta?
# Jesiotr nura w Prut, a Piotr za nim w bród.
# Król króluje, jednak sam wszystkim nie rządzi.
Rządząc, gdy będzie rządzon w rządach nie pobłądzi.
# Szczebiot dzieci przeszkadzał Strzęboszowi w głośnych ćwiczeniach gry na skrzypcach (cytrze)
# Krzyś krzyknal ostrzegawczo
# Wystrzałowe trzpiotki wstrząśnięte szczebiocą szczególnie o szczęściu w życiu
# Szczep oszczepników zaszczepia poszycie liściastych leśnictw w Orzyszu
# Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu, który entuzjastycznie oklaskiwał przeliteraturalizowaną i przekarykaturalizowaną sztukę.
# Lojalna Jola, Jola lojalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izucha ropucha
Znawca kina
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: toronto Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:38, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
warto to przeczytac. znalazlam to gdzies w necie
DYKCJA
Dykcja - podstawa rzemiosła aktorskiego. Podstawa porozumienia między aktorem i widzem. Dlaczego tak narzekamy na poziom mówienia na scenie?
A poziom mówienia w życiu? Ten troglodycki bełkot spod budek z piwem, te slangi grypsersko młodzieżowe, ten pseudowytworny, debilno-urzędowy język telewizyjny.
Scena to tylko odbicie tego, z czym się stykamy w życiu. Pewnie, że ze sceny powinno padać słowo w najczystszym, najplastyczniejszym brzmieniu i najszlachetniejszym kształcie.
A jak nauczyć dykcji młodzieńca czy dziewczynę w szkole teatralnej, skoro od dzieciństwa mają krtań wadliwie ustawioną, usta skrzywione cwaniackim grymasem, co od razu określa dykcje – pospolitą, wulgarną, bełkotliwą.
Czy istnieje tylko jedna dykcja? Inna jest dykcja w Sali Kongresowej, inna w Teatrze Kameralnym, inna w radiu, filmie, telewizji.
Najważniejsze – wszystko musi być słyszalne, plastyczne, obrysowane.
NA LUZIE
Rozluźnienie mięśni twarzy i psychiki umożliwiające przekazywanie widzowi tego, co mamy do powiedzenia, pokazania, w sposób jak najbardziej precyzyjny.
Zachwycamy się nad tancerzem, który pokonując prawo ciążenia pływa w powietrzu luźny jak ptak. Dlaczego mamy się zachwycać zsiniałym z wysiłku aktorem, chrypiącym nie postawionym głosem, z nabrzmiałymi żyłami na szyi, plującym aż na trzeci rząd krzeseł?
Co wolicie oglądać: czy skupionego, ale rozluźnionego protagonistę, który prowadzi z całą świadomością tego co robi w gąszcz przeżyć, odkryć, refleksji, czy natchnionego ekshibicjonistę, który tarzając się u Waszych stóp bełkocze, pluje i rzęzi ?
A emocje?
Owszem , ale kontrolowane: pełna władza nad sobą, nad swoimi odruchami.
I RADOŚĆ. Bo nasza gra powinna nam sprawiać radość, przyjemność, powinna po mękach prób przychodzić łatwo, lekko – tak aby widz oglądając nas odczuwał też radość, by widz nie był ogłuszony, przerażony, spięty, by był jak i my – na luzie.
PAMIĘĆ
Ale dobra pamięć to jeszcze nie wszystko. Jedna z zasłużonych aktorek powiedziała: „Wiesz, kiedy zaczynasz dobrze grać? kiedy zaczynasz się sypać”.
Znaczyło to: kiedy zaczniesz myśleć na scenie.
DIALOG
Dialog to podstawowa umiejętność aktorska. Zdolność nawiązania kontaktu z partnerem za pomocą słowa, kunszt prowadzenia rozmowy scenicznej. Zresztą co tu udowadniać – każdy zawodowiec wie, że bez opanowania dialogu nie ma co wychodzić na scenę. Dialog to nie tylko dykcja, to prowadzenie myśli, atakowanie partnera tekstem, frazowanie inne w każdym gatunku repertuaru, zmienność rytmu, podawanie pointy nie tylko komediowej – myślowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
black_angel
Znawca kina
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poland Center Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:30, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem. Ciekawe. Uświadamia jak trudnym ale fascynującym jest zawód aktora.
Ale najważniejszego nie napisałaś - to po prostu trzeba kochać robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izucha ropucha
Znawca kina
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: toronto Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:30, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no ja myslalm, ze to oczywiste...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|