Imprezy

izucha ropucha

elo. dobra pzrebijam to milczenie. mam nadzieje ze wszytsko jest jasne lub na czasie sie wyjasni. chcialbym zapytac o czas i miejsce do pzrebrania. acha i ja pzryjade z Kasia i Agata. Agate poznacie, sie rozkreci. czy cos konkretnego mamy zabrac ze soba czy cokolwiek jak wezmiemy bedzie okej?

Anita

Weżcie to co chcecie Smile

izucha ropucha

okeeeeej XD

Mazurek

Otóż droga Moniko, mam żal i nie mam zamiaru tego ukrywać i nie ważne, czy było to pół roku temu, czy siedem lat bo tu nie chodzi o czas. Tylko o to, ze ktoś kogo uważałem za dobrego kumpla powiedział "Nie. Ty nie możesz przyjechać bo jeden namiot więcej..." No właśnie do dzisiaj nie wiem co by ten namiot zniszczył. Potraktowałaś mnie (i nie tylko), jak kogoś niegodnego przebywania w pobliżu twego majestatu, a że ja jestem człowiek, który uważa że wszyscy są równi, a nie połowa ekipy lepsza, zasługująca na pobyt na Twoim polu namiotowym, a druga połowa już nie, to poczułem się dotknięty i czuję się do dziś przy okazji uważając Cię za -delikatnie mówiąc - niekonsekwentną w podejściu do ludzi i mówię to z pełną świadomością tego jak głęboko masz moje zdanie. Ogromna część ludzi deklaruje, że ceni innych za szczerość, ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że to tylko gadanie. Piszę to przewidując Twoją reakcję.
Co do sali, sylwester miał odbyć się u mnie i nic by się nie stało, gdyby się odbył. A Ty zaproponowałaś salę. I co? mamy Cie za to po stopach całować? Zaproponowałaś salę, którą Piotro z Przemkiem załatwili (Przemek nie wlicza się do tego konfliktu absolutnie, a przynajmniej ja nie mam zamiaru go w to wciągać, bo uważam, że jest bardzo w porządku i osobiście strasznie go lubię^^) i to obliguje Cię do tego, żeby decydować, kto moze przyjść, a kto nie? Wybacz, ale natura każe mi wyśmiać to i popłakać się przy wielkimi łzami. Toteż przyjdę na sylwestra, czy Ci się to podoba, czy nie, ale ku zaskoczeniu gawiedzi, wcale nie mam zamiaru się z Tobą droga koleżanko kłócić, bo żadne kłótnie niczego nie zmienią, ale nawt najszczersze chęci jakie żywię w kierunku nie psucia zabawy innym uczestnikom sylwestra, to nie zmienią faktu, że nie dam się traktować jak chusteczka, którą możesz sobie wycierać... nos.
Dalej. wracając do sprawy owego biwaku którą już udało Ci sie wyciągnąć. Tak, byłem nie mily. I dam sobie obie ręce uciąć, że każdy potraktowany w ten sposób również by był. Niestety muszę tu zganić marne argumenty Dawida, który był tak mocno proszony by przyjechać a nie przyjechał. Otóż Dawidzie, Ty byleś proszony, a ja byłem wręcz nie mile widziany, więc nie rozumiem Twojego argumentu. I to że byłem nie miły, to żaden argument Moniko, bo nie bylem (w przeciwieństwie do Ciebie) dwulicowy. Nigdy nie mówiłem Ci, że jesteś spoko, po czym dałem do zrozumienia, że nie mam zamiaru z Tobą przebywać na jednym polu namiotowym. Czuję się usprawiedliwiony.
Absolutnie nie chcę, żeby ktoś stawał tu po mojej stronie i zajmował stanowisko podobne do mojego. Nie mam zamiaru wprowadzać, żadnych podziałów i kłótni. Nie mam też zamiaru kłócić się z Tobą droga Moniko bez względu na Twoje dalsze posty. Powiedziałem już wszystko. Jedyne czego mi trzeba to zwykłego "Sorry zachowałam się jak gówniara, nie gniewaj się." I to jest właśnie to schowanie dumy, o której piszesz w swoim poście. Nie spodziewam się bym to kiedykolwiek usłyszał i z pełną świadomością tego (powtarzam raz jeszcze), jak głęboko masz gdzieś co myślę, będę uważał Cię za wyżej wymienioną. Przynajmniej do czasu tego tak dzieżko przechodzącego przez gardło przyznania się do błędu. Możesz teraz wyzywać, rzucać aluzje, kląć, czy się kłócić, bo mniemam, że ostatnie zdanie MUSI należeć do Ciebie, natomiast ja powiedziałem już wszystko i nie mam zamiaru więcej dotykać tematu. Jeśli chcesz ze mną o czymś jeszcze porozmawiać napisz na priw.

dawido

Otóż drogi Piotrze jeżeli mogę coś powiedzieć to chodzi mi o to że jako Przemek z Piotrem załatwili salę to Monika z Przemkiem powinni być na tym sylwestrze bez względu na wszystko bo oni z Piotrem są odpowiedzialni za salę i nie chcę wybierać miedzy wami bo nie o to tu chodzi kogo lubię bardziej a kogo miej. Ale uważam że Monika z Przemkiem powinni być na tym sylwestrze i ja będę się starał aby oni byli. Ja do Ciebie nic nie mam jak na razie bo mi nic nie zawiniłeś. Wybacz że piszę tak jak piszę ale nauczyłem się że pewne sprawy trzeba załatwić od razu i nie owijać w bawełnę. Lubię Cię bo zawsze mówisz to co myślisz i jesteś szczery a takich ludzi szanuje . I nadal będę się starał z Eweliną aby oni byli Smile

P&M

Piotrze masz w takim razie bardzo słabą pamięć bo byłeś proszony na ten biwak. musieliśmy ustalić kto będzie na biwaku i powiedziałeś że będziesz sam a dzień przed wyjazdem oznajmiłeś że z tobą jadą dwie osoby. właściciel działki na której był biwak niechętnie zgodził sie na pierwszą liczbę osób a że miejscówka była fajna nie chcieliśmy jej stracić. to ty sobie wymyśliłeś że nie jesteś mile widziany, to ty się obraziłeś i to ty wyciągnąłeś sprawę biwaku. poza tym widzę ze masz problemy z czytaniem bo nie powiedziałam ze masz nie przychodzić na sylwka tylko że nie zniże się do twojego poziomu i dla mnie możesz sobie przyjechać i nawet tam zamieszkać.Myślisz ze jak mnie obrażasz to Przemka nie? Wiec on uwaza cię za Dupka zapatrzonego w siebie....Słuchaj ja nie mam zamiaru cię za nic przepraszać ty też nie jesteś bez winy więc moje przeprosiny możesz sobie narysować..Skoro ty jesteś taki wspaniały to czemu sami mnie nie przeprosisz co? Poza tym jeżeli ty nie wiciągniesz również ręki do zgody nie powiesz źe też przegiołeś to ja tym bardziej nie mam zamiaru w końcu myślisz ze jesteś jakimś bustwem?
Powiedziałam swoje a co z tym zrobimy podkreślam ZROBIMY zależy również od ciebie...

MartuchaxD

Przeprqaszam jesli moge się wtrącić uważam ,ze nie ma sensu wyciągać brudów sprzed nie wadomo jak dawna ,było minęło.Jak juz wcześniej zapowiedziałąm mnie na Sylewstrze nie będzie ,ale kurde jak dziś rozmawiałam z anitą i z Izą P to tak fajnie opowiadały jak sobie wyobrażają tego sylwestra a mianowicie :Bez kłótni i sporów proponuję zakończyć tę nierówna walkę Smile

I dojsc do porozumienia Smile

Mazurek

Lubie jak wszystko rozwiązuje siatek szybko i bez powikłań. Otóż przeprowadziliśmy z Moniką rozmowę telefoniczną w której wiele rzeczy sobie wyjaśniliśmy. Doszliśmy do wniosku, że oboje nieco przesadziliśmy i obiecaliśmy sobie odłożyć wszelkie konflikty między nami i pościć je w zapomnienie dla dobra reszty. Tak ze nie psiuczyć tu na mnie cholera jasna bo się staram. Obiecuję, że na sylwestrze z mojej strony, zapanuje zdrowa, rodzinna atmosfera^^

P&M

Podpisuje się pod tym co powiedział Piotrek ( w końcu udało mi się dojść do komputera) oboje przesadziliśmy i powinniśmy nasze sprawy rozwiązywać prywatnie a nie mieszać w to Was. Nie będę juz nic więcej tłumaczyć to co powinien usłyszeć Piotrek to usłyszał i reszta naszej PRYWATNEJ rozmowy zostanie między nami. Mam nadzieję że mnie popierasz Piotrze?

black_angel

Wszystko piękne co się pięknie kończy chciało by się rzec... bo liczę że to koniec "niespodzianek" już w tym dziale Smile

to może wróćmy do ustalania szczegółów. Ponieważ chyba jeszcze nie było wspomniane o tym więc dodam że; na imprezę każdy zabiera ze sobą "niezbędnik" imprezowicza, czyli wiecie talerze, sztućce itp.

P&M

To jak z tą godziną? 20?czy później??? a i pamiętajcie że napoje każdy sam sobie bo na liscie nie było

black_angel

Jak dla mnie może być 20.00 Smile

P&M

nie zapomnijcie o fajerwerkach ale bez przesady jak każdy weźmie 2 góra 3 sztuki to wystarczy. Tylko nie bierzcie hukowych bo lepszy efekty są jak lecą wysoko w górę Smile

MartuchaxD

jejku jakoś tu cichutko ostatnio .ale wiem czemu :Odpowiedź: Bo jest wolne ,jest przerwa i trzeba odpoczywac .to w takim razie milego dalszego odpoczynku ;p Smile

P&M

Pustki bo panuje grypa.... wszyscy siedzą w łazienkach Smile

Ale poważnie jest możliwość że nas nie będzie z powodu tej oto grypy...

	Forum www.kaf.fora.pl Strona Główna -> Duchy Lasu	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
Strona 9 z 10