Księga strachu

black_angel

Witam wszystkich. Cieszę się że mogę zacząć to forum. Very Happy

Mamy tu pisać o bzdurach tak? No myślę że to co piszę bzdurami może aż takimi nie będzie ale do całkiem poważnych rzeczy tego zaliczyć się nie da.

A mianowicie - chcę żebyśmy zagrali w grę. Ale na pewno nie wszyscy na to pójdą z góry wiem ( o ile wogóle ktoś na to pójdzie ) Sad

Gra nosi nazwę Księga Strachu i głównym jej celem jest napisanie właśnie takiej książki przez uczestników zabawy. Owa książka zawierać będzie nasze historie (prawdziwe) opisujące straszne miejsca.
Ale po kolei o co chodzi...czyli coś więcej o samej grze.

Zbieramy chętnych do gry (min ze 4 osoby). Wybieramy miejsca gdzie rzekomo straszy (każdy po jednym powiedzmy ). Wszyscy jedziemy w te miejsca i sprawdzamy ile w tym prawdy. Oczywiście musimy spędzić tam noc. Nazajutrz każdy musi opisać przeżycia z tej nocy. Czy coś go nastraszyło czy nie? Po czym wystawiamy wspólnie danemu miejscu opinię strasznego (bądź nie). I tak powstaje nasza książka.

Jak więc widzicie gra jest nietypowa. Nie chodzi o żadną wygraną, ale dobrą zabawę. Gra oczywiście tylko dla odważnych i tych kogo kręcą te klimaty. Nie ja tą grę wymyśliłem, przeczytałem gdzieś o niej więc nie patrzcie proszę na mnie jak na wariata. Crying or Very sad

Uwagi: najlepiej jest jeżeli grupa składa się z dwóch drużyn; z wierzących w duchy i nie nie wierzących. Książka wówczas staję się ciekawsza jeśli mamy w niej opinię ludzi o różnych poglądach na ten temat.

Sprawy organizacyjne:
Oczywiście jak widać gra wymaga nieco wolnego czasu i pieniędzy (chociażby na koszty podróży i jedzenie). Myślę jednak że to fajna przygoda na wakacje. Jeśli udało by mi się zebrać chociaż z trzech chętnych to chętnie bym się w to pobawił. A ktoś z Was?
Czekam na zgłoszenia.

Mazurek

No to masz swojego popaprańca do pisania i obcowania z duchami ^^

izucha ropucha

ja tez w to wchodze, ale uprzedzam ze ja sie wszytskiego boje, ale jestem strasznie ciekawa i jak bede z Wami bedzie mi razniej (mam nadzieje) ale ja nieznam zadnych strasznych miejsc, chyba ze wlasnie te krzaki przed dosjciem do wisly tam w ogle jest strasznie ale jest duuuzo komarow i tam nie sraszy, ale pomysle Smile

black_angel

I co ja bym bez Was zrobił kochani.
Słuchajcie odnośnie tych miejsc strasznych to nie uwierzycie ale jest ich mnóstwo w Polsce. Jest taka książka nawet opisujące je dokładnie; gdzie są, jak tam dojechać i co tam straszy. Postaram się ją załatwić. Tylko że chodzi o to że te miejsca są porozrzucane po całym kraju i dość daleko od nas więc nie wiem czy będzie nas stać na takie wypady. Ale myślę że znajdziemy coś bliżej, może mniej popularne miejsca ale też na pewno straszne. Warto by również przed samą już grą zrobić jakąś próbę (co by Iza się oswoiła z nami Smile

)
Więc widzę że jednak może uda mi się zebrać paru chętnych; ja namówię jeszcze Gacka i liczę też na Sebastiana.

A propo: nie zauważyliście że coś nas mało na tym forum? Trzeba zagonić resztę.

Mazurek

Seba jak się rozpędzie to w zakręt nie wejdzie jak go znam. Co do odległości top spoko. Było się w Bieszczadach można jechać wszędzie co nie Słońce? Cóż myślę Piotro, że mógłbyś szepnąć Monice i Marcinowi słówko, co by się zalogowali.

izucha ropucha

czy to słonce było do mnie? jesli tak to masz kopa w kostke, bo obiecałam sobie ze nie bede kopac kolegów miedzy nogi ]:->
co do Bieszczad to nam zwarcali koszty wyjazdu. ale co za problem zrobic projekty w tych miejscach lub blisko tych miejsc , gdzie straszy Smile

podroz przynajkniej bedziemy mieli za free Smile

Mazurek

I to jest myśl. Dobrze mieć w drużynie zaklinacza. Ktoś cholerka musi tu myśleć;P A co robisz kolegom między nogami kiedy ich nie kopiesz słońce? xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

izucha ropucha

zadeptuje to co tam sie jeszcze rusza i nie kolegom tylko innym nieznjaomych. bo raz kolege kopnelam chyba za mocno i on sie poplakal i to bylo smutne. Smile

Nathaniel Cage

witam po dłuższej nieobecności Was - moi drodzy Piotrowie i Ciebie Słońce oczywiście przede wszystkim Smile

miejsca, gdzie straszy... hmm...
genialny pomysł drogi Piotrze, jeśli nie porobię w galoty to wchodzę w to razem z nogami, rękoma i wszystkim innym czego droga Iza mi nie skopie Razz

rozejrzę się po okolicy, może znajdzie się coś strasznego...
póki co czekam na jakieś info...
do zobaczenia, kochana Ekipo Filmowa Smile

P.S. już się rozpędziłem, szanowny Mazureczku Razz

izucha ropucha

moi drodzy ja wiem ze bardzo Was bawi jak ja sie denerwuje nie jestescie jedynie ,ale blagam skonczcie z tym sloncem bo sie zrzygam tak jak tu stoje!!!!! znaczy sie siedze... nevermind..... na serio zle mi sie to kojarzy..... i niech moc koni bedzie z Wami <mam praktyke w fundacji ducha gdzie jest terapia konmi i porwadzimy konie czeszemy itp i teraz zalega we mnie tematyka koni i wszytski glupie teksty zwiazane z koniami np. ta dziewczynka walilatego konia i walila Very Happy

> dobra bo sie rozpsialam, Piotrek daj zanc jak bedziesz mial ta ksiazke to poszukamy tych mijsc i zobaczymy gdzi by mozna bylo zrobic ten wolontariat studencki, tylko nie wiem co bedzie z Seba i Przemkiem bo oni nie studiuja i nie maja statusu studenta a sie troszke czepiaja ..... pozdr. zaczynam zajecia z potworami za raz Razz

Aleksandra Lejman · Wysłany: Pią 13:39, 06 Mar 2009 Temat postu:

skorzystałam z zaproszenia Piotrusia... i sie zalogowałam na waszym forum.... to co tu robicie jest naprawde fajne... Piotrek jesli Twoja propozycja jest nadal aktualna i nikt nie ma nic przeciwko to ja w to wchodze.... buziam Very Happy

Mazurek · Wysłany: Wto 7:07, 10 Mar 2009 Temat postu:

Zapraszamy na warsztaty zatem^^

Aleksandra Lejman · Wysłany: Wto 22:20, 10 Mar 2009 Temat postu:

dziękuje za zaproszenie.... i chętnie skorzystam.... Very Happy

	Forum www.kaf.fora.pl Strona Główna -> Sejm	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1